Domowe Spa z Bielenda :)

Najprostszy i najszybszy relaks to po prostu chwila dla siebie,która daje Nam wiele.
Ponieważ czuję w kościach wiosnę ,a jakoś zimową porą czuje się przemęczona postanowiłam sobie zrobić Domowe SPA :)

Tak jak pisałam Wam w poprzednim poście zakupiłam w Rossmanie Peeling Gruboziarnisty z efektem Diamentowej Mikrodermabrazji ,oraz Hydrożelową Maseczkę Ultranawilżającą z efektem Mezoterapii.Kupiłam je bo jakoś po zimie czuję że mojej cerze przydałoby się nawilżenie ,a że tych produktów jeszcze nie miałam stwierdziłam,że przetestuje.Oczywiście uśmiechnełam się do siebie w duchu na widok napisu "efekt Mikrodermabrazji" ,"efekt Mezoterapii" .Nie ma się co oszukiwać produkt w cenie ok.3 zł nie może się równać zabiegowi za 200 zł :)
I napiszę Wam bez kokieterii ,że są to jedne z lepszych ogólnodostępnych saszetkowców jakie próbowałam :D

Peeling Gruboziarnisty z efektem Diamentowej Mikrodembrazji (cera tłusta,mieszana)

Ścierak jakich mało !Bardzo dobrze się rozciera ,mimo solidnego tarcia jest delikatny i nie zostawia czerwonych plam na buzi.Zaletą tego peelingu jest dla Mnie to ,że mimo iż cały czas czujemy "piaseczek" pod palcami bardzo dobrze się zmywa .Nie cierpię jak zmywam twarz ,a tam cały czas czuję piasek pod palcami.Twarz po nim na prawdę jest oczyszczona .

Hydrożelowa Maseczka ultranawilżająca z efektem Mezoterapii (każdy rodzaj skóry)

Jak już Wam pisałam zdarza mi się ,że coś czasami Mnie uczula i niestety często to są maseczki. Przyznam się am ,że tą trzymałam 5 minut dłużej bo zapomniałam ,że ją mam :).Twarz po niej jest rewelacyjnie nawilżona ! Co ważne dla Mnie nie natłuszcza skóry .Jest lekka i przyjemna

Tym razem wybaczam producentowi jego kłamstewka ,a po produktu sięgnę jeszcze na pewno !


Co by sprawić sobie ,więcej przyjemności umilił mi zestaw Vivian Gray biały,który dostałam jakiś czas temu od moich przyjaciółek .Zestawy Vivian Gray doskonale nadają się na prezent ,gdyż ich buteleczki mają ciekawy design ,szczególnie jak się jest taką sroką na świecidełka jak ja :).W moim zestawie było mydło w płynie ,żel pod prysznic ,oraz balsam.
Cóż mogę powiedzieć uwielbiam relaksować się z tymi kosmetykami z powodu zapachu .Osiada on na skórze niczym perfumy i bardzo długo się nim pachnie.Mój zestaw przypomina mi cytrusy i zieloną herbatę.Trudno jest mi powiedzieć czy kosmetyki nawilżają ,ponoć są z nawilżających .Jednak na pewno nie są wysuszające ,a skóra po nich jest bardzo przyjemna w dotyku :)Widziałam takie zestawy w Hebe ,jednak nie wiem jak pachną inne bo minus/plus jest taki ,że nie można ich powąchać przed zakupem gdyż buteleczki są zablokowane.A sama jestem ciekawa :)

Namówiłam Cię na Domowe Spa ?

Do Następnego ! :*